Kontakt
+49 7612 020 050 info@pmk-freiburg.de
Aplikacja Mobilna

II Niedziela Adwentu - 7 grudnia 2025 r.

Adwentowy tryb czuwania „Standby”

 

„Czas oczekiwania nie jest czasem straconym; jest stanem istnienia, który niesie w sobie swoje własne bogactwo”- Anne-Dauphine Julliand.

 

Tryb czuwania

 

W języku angielskim tryb gotowości nazywa się terminem „Standby”. To tryb, który pozwala urządzeniu pobierać minimalną wartość prądu w zamian za możliwość włączenia go pilotem, szybsze uruchomienie, obsługę dodatkowych funkcji bez pełnego włączenia sprzętu.

Symbol „Standby” to prosta pionowa linia przecinająca okrąg. Jest on połączeniem symbolu włączenia, który opisany jest prostą, pionową linią, oraz wyłączenia, który symbolizowany jest okręgiem. Oba te symbole wywodzą się z zapisu w systemie binarnym, gdzie 1 oznacza stan wysoki prądu, a 0 stan niski. Połączenie tych symboli mówi nam o trybie pośrednim między włączeniem i wyłączeniem jakim jest „Standby”.

 

Adwentowe wyzwanie

 

Każdego roku w grudniu Kościół wzywa do czujności – uruchomienia trybu czuwania „Standby”. „Czuwać” w języku polskim oznacza być czujnym, mieć się na baczności, dawać baczenie, strzec, pilnować, nie spać, wystrzegać się; starać się, żeby jakaś czynność lub sytuacja była taka, jak trzeba. Wezwanie „czuwajcie” jest niezwykle ważne wytycza program nie tylko na cały Adwent, ale i na całe życie. Z pewnością Chrystusowi nie chodzi tylko o czuwanie w sensie fizycznym, ale o czuwanie w sensie nieustannej świadomości, że dla człowieka decydujący moment może nadejść w każdej chwili. Trzeba być zawsze gotowym.

 

Znaczenie czuwania

 

Wezwanie „czuwajcie” ma wiele znaczeń. Czuwać oznacza czegoś ważnego nie przegapić, nie zmarnować jakieś szansy. Czasem można całe życie przespać i nie dostrzegać tego, co ważne. A chodzi przecież o życie uważne, w którym będziemy uważać na to, by to, co najważniejsze było najważniejsze, a to co nieważne było nieważne.

Czuwać oznacza, być świadomym swojej śmierci. Święty Ignacy Loyola radził, abyśmy podejmując jakąkolwiek ważną decyzję, zawsze pomyśleli o własnej śmierci. Czy z jej perspektywy, też byśmy to zrobili, tak się zachowali, to powiedzieli albo nawet pragnęli? Myślenie o własnej śmierci pomaga odróżnić plewy od ziarna, śmieci od złota, to, co prawdziwe, od tego co fałszywe.

Czuwać oznacza wypełniać powierzone nam zajęcia, pełnić dobre czyny, nakarmić głodnego, napoić spragnionego, przyodziać nagiego. Dobre czyny są potrzebne, bo one pójdą za nami na sąd ostateczny. Przed Sędzią czasów ostatecznych liczy się każde dobro. U Boga nic nie ginie.

Czuwać to dostrzegać drugiego. Nie zamykać się w sobie w ciasnym podwórku własnych interesów i egoizmu.

Czuwać w języku ewangelicznym oznacza modlić się. Czuwanie wypełnione modlitwą wzmacnia słabe ludzkie ciało. Modlitwa da nam pogodę ducha, abyśmy pogodzili się z tym, czego zmienić nie możemy, odwagę, abyśmy zmieniali to, co zmienić możemy, i mądrość, abyśmy zawsze potrafił odróżnić jedno od drugiego.

Czuwać to znaczy – jak mówił Jan Paweł II – być człowiekiem sumienia. „Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężając je w sobie. To taka bardzo podstawowa sprawa, której nigdy nie można pomniejszać, zepchnąć na dalszy plan”.

Czuwać to powstawać ze swoich słabości. Zawsze jest czas stosowny, aby się nawrócić, zawrócić z drogi grzechu i wrócić do Boga. Nigdy nie jest za późno. Pan Bóg jest gotowy przebaczać. Nie postępuje z nami według naszych grzechów. Ma cierpliwość do nas,  bo nas po prostu kocha miłością, której nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.

 

Motywy czuwania

 

Adwentowe czuwanie jest wyczekujące, wymaga zrobienia przestrzeni, jest pełne nadziei. Adwent jest zawsze szansą na duchowe przebudzenie i spojrzenie na życie z innej perspektywy. Potrzeba w naszym życiu czujności – uruchomienia trybu czuwania „Standby” . We wspólnocie śpiących chrześcijan trudniej czuwać. Żywa wspólnota pobudza do dobrego, inspiruje do wzniesienia się ponad własną przeciętność. Odkryjmy, że na drodze naszego czuwania nie jesteśmy nigdy sami. Czuwajmy razem. Pisał Paulo Coelho: „Co jest najśmieszniejsze w ludziach: Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli”. Czuwajmy więc nad sobą.